Home
Kategorie żartów
Popular
Śmieszne obrazki
Najlepsze dowcipy
Najnowsze kawały
Dowcipy i kawały: Alkohol
Dowcipy i kawały: Baca
Dowcipy i kawały: Blondynki
Dowcipy i kawały: Chuck Norris
Dowcipy i kawały: Czarny humor
Dowcipy i kawały: Dzieci
Dowcipy i kawały: Erotyczne
Dowcipy i kawały: Jasiu
Dowcipy i kawały: Kelnerzy i restauracje
Dowcipy i kawały: Kobiety
Dowcipy i kawały: Lekarze
Dowcipy i kawały: Małżeństwo
Dowcipy i kawały: Mężczyźni
Dowcipy i kawały: Polak, Niemiec i inni
Dowcipy i kawały: Policja
Dowcipy i kawały: Praca
Dowcipy i kawały: Prawnicy
Dowcipy i kawały: Psychoanalitycy
Dowcipy i kawały: Religijne
Dowcipy i kawały: Rosja i Rosjanie, Kawały o Rosjanach i Rosji
Dowcipy i kawały: Sekretarki
Dowcipy i kawały: Seks 18+
Dowcipy i kawały: Szkoci
Dowcipy i kawały: Szkoła
Dowcipy i kawały: Teściowa
Dowcipy i kawały: Unia Europejska
Dowcipy i kawały: Wiersze na Walentynki
Dowcipy i kawały: Wulgaryzmy
Български
English
Deutsch
Español
Русский
Français
Italiano
ελληνικά
Македонски
Türkçes
Українські
Portugal
Poland
Sweden
Dutch
Danish
Norwegian
Finnish
Hungarian
Romanian
Czech
Lithuanian
Latvian
Croatian
My Jokes
Edit Profile
Logout
Najnowsze kawały
Dowcipy i kawały: Rymy i wierszyki
Ballada o Ambitnym...
Ballada o Ambitnym Holendrze
Pewien starszy człowiek, z Niderlandów rodem,
Osiągnąwszy wiele w swej pracy przez lata,
Niezwykłych sukcesów wciąż trawiony głodem,
Szukał największego spośród wyzwań świata.
Przemierzał więc kraje, pytał i rozważał,
Radził się ekspertów, babci i kuzynów,
Lecz wszystko za banał, błahostkę uważał,
A on niemożliwych chciał dokonać czynów.
Ktoś mu radził:
"Może pogodzić spróbujesz
Dowódców Hamasu wreszcie z Izraelem?",
Lecz on prychał gniewnie "No co ty? Żartujesz?
Takie łatwe sztuczki nie są moim celem!".
Jakiś czas rozważał wyjazd do Phenianu
By rozbroić wielką armię Kim Dzong Ila,
Ale zrezygnował szybko z tego planu
Uznawszy że łatwy i starczy nań chwila.
Osuszyć ocean, z piasku bicz ukręcić,
Divę operową zrobić z Mandaryny
Wszystko proste, łatwe, nudne do niechęci,
A jemu marzyły się niezwykłe czyny!
Wreszcie, w desperacji pięścią w stół uderzył:
"Niech to diabli!" krzyknął - i się diabeł zjawił,
"Witam" czart mu rzecze "Czyżbyś pan nie wierzył
Że los ci wyzwanie nieliche postawił?"
"Mam tu taką pracę dla ciebie" czart prawi,
"Której nie podejmie się geniuszy tysiąc!"
"Trudna i niewdzięczna?"
- "Trudna i niewdzięczna",
"Bez szansy na sukces?"- "Na to mogę przysiąc!".
Trafił więc do Polski, wiedząc że go kupią,
I reprezentacji w piłce jest trenerem,
A diabeł? Choć zły, to nawet jemu głupio
Jest za to, co zrobił z biednym Beenhakkerem.
Znalezione w necie. Autor mi nieznany.
0
0
4
Poprzednia
Dowcipy i kawały: Rymy i wierszyki
Następna
Pewien starszy człowiek, z Niderlandów rodem,
Osiągnąwszy wiele w swej pracy przez lata,
Niezwykłych sukcesów wciąż trawiony głodem,
Szukał największego spośród wyzwań świata.
Przemierzał więc kraje, pytał i rozważał,
Radził się ekspertów, babci i kuzynów,
Lecz wszystko za banał, błahostkę uważał,
A on niemożliwych chciał dokonać czynów.
Ktoś mu radził:
"Może pogodzić spróbujesz
Dowódców Hamasu wreszcie z Izraelem?",
Lecz on prychał gniewnie "No co ty? Żartujesz?
Takie łatwe sztuczki nie są moim celem!".
Jakiś czas rozważał wyjazd do Phenianu
By rozbroić wielką armię Kim Dzong Ila,
Ale zrezygnował szybko z tego planu
Uznawszy że łatwy i starczy nań chwila.
Osuszyć ocean, z piasku bicz ukręcić,
Divę operową zrobić z Mandaryny
Wszystko proste, łatwe, nudne do niechęci,
A jemu marzyły się niezwykłe czyny!
Wreszcie, w desperacji pięścią w stół uderzył:
"Niech to diabli!" krzyknął - i się diabeł zjawił,
"Witam" czart mu rzecze "Czyżbyś pan nie wierzył
Że los ci wyzwanie nieliche postawił?"
"Mam tu taką pracę dla ciebie" czart prawi,
"Której nie podejmie się geniuszy tysiąc!"
"Trudna i niewdzięczna?"
- "Trudna i niewdzięczna",
"Bez szansy na sukces?"- "Na to mogę przysiąc!".
Trafił więc do Polski, wiedząc że go kupią,
I reprezentacji w piłce jest trenerem,
A diabeł? Choć zły, to nawet jemu głupio
Jest za to, co zrobił z biednym Beenhakkerem.
Znalezione w necie. Autor mi nieznany.