• Home
  • Kategorie żartów
  • Popular
  • Śmieszne obrazki
  • Najlepsze dowcipy
  • Najnowsze kawały
  • Dowcipy i kawały: Alkohol
  • Dowcipy i kawały: Baca
  • Dowcipy i kawały: Chuck Norris
  • Dowcipy i kawały: Czarny humor
  • Dowcipy i kawały: Dzieci
  • Dowcipy i kawały: Erotyczne
  • Dowcipy i kawały: Jasiu
  • Dowcipy i kawały: Kelnerzy i restauracje
  • Dowcipy i kawały: Kobiety
  • Dowcipy i kawały: Lekarze
  • Dowcipy i kawały: Małżeństwo
  • Dowcipy i kawały: Mężczyźni
  • Dowcipy i kawały: Piłkarze
  • Dowcipy i kawały: Polak, Niemiec i inni
  • Dowcipy i kawały: Polityczne
  • Dowcipy i kawały: Praca
  • Dowcipy i kawały: Psychoanalitycy
  • Dowcipy i kawały: Religijne
  • Dowcipy i kawały: Rodzinie
  • Dowcipy i kawały: Sekretarki
  • Dowcipy i kawały: Seks 18+
  • Dowcipy i kawały: Sport
  • Dowcipy i kawały: Szkoci
  • Dowcipy i kawały: Teściowa
  • Dowcipy i kawały: Unia Europejska
  • Dowcipy i kawały: Wulgaryzmy
  • Dowcipy i kawały: Zwierzęta
  • Dowcipy o blondynkach
  • Dowcipy o prawnikach
  • Żarty o policjantach
  • Żarty o szkole
  • Żarty o Żydach
Вицове за Пияни, Алкохол и Алк... Drunk Jokes, Drinking Jokes, A... Betrunkenen Witze, Alkohol wit... Chistes de borrachos Анекдоты про Алкоголь и Пьянст... Blague Alcool, Blague sur les ... Barzellette sull'alcol, Barzel... Ανέκδοτα με μεθυσμένους Пијани луѓе Sarhoş Fıkraları Анекдоти про п’яниць, Алкоголь... Piadas de Bêbados Polski Alkoholskämt och fyllehumor Grappen over alcohol Vittigheder om alkohol Vitser om alkohol Vitsit alkoholista Részeg viccek, Részeges viccek Bancuri Betivi Vtipy o opilcích Anekdotai apie girtuoklius Anekdotes par dzērājiem Vicevi o alkoholu
My Jokes Edit Profile Logout
  1. Najnowsze kawały
  2. Dowcipy i kawały: Alkohol

Dowcipy i kawały: Alkohol

Add Joke Najnowsze kawały Najlepsze dowcipy
Alkoholowi i narkotykom mówimy stanowcze: Czemu nie?!
0
0
4
Przebudzenia po upojeniu alkoholowym:
- Na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie;
- Na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą;
- Na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów;
- Na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci;
- Na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz, gdzie jesteś;
- Na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże.
0
0
4
- Tato! Tato! - wołają dzieci. - Możemy sprzedać trochę twoich butelek po wódce i piwie i kupić chleb?
- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec. - Co wy byście, dzieci, jadły gdyby nie ja...
0
0
4

Policjant zatrzymuje do kontroli samochód w którym jedzie młode małżeństwo z dzieckiem. Daje kierowcy alkomat.
- 0,8 promila - odczytuje wynik.
- Panie władzo, macie zepsuty alkomat - odpowiada stanowczo kierowca. - Niech żona dmuchnie.
- Pańska żona też ma 0,8 promila - mówi po chwili policjant.
- Macie zepsute urządzenie i koniec. Niech dziecko dmuchnie.
- 0,8 promila - mówi policjant i zwraca się do kolegi:
- Janek, alkomat nam się zepsuł.
Samochód odjeżdża, a kierowca mówi do żony:
- Widzisz, kochanie. Mówiłaś, żeby Kubusiowi nie dawać. Zobacz - jemu nie zaszkodziło, a nam pomogło.
0
0
4
Zdrowie pań! Jak będą zdrowe to nas nie zarażą.
0
0
4
Polakom coraz częściej dokuczają korki. Powodują niepotrzebne przestoje, stratę czasu i nerwowość... A ileż prościej jest zamykać jabole kapslem...
0
0
4
Kredyt umarł, kryzys żyje, kto nie płaci, ten nie pije.
0
0
4
Pewnego słonecznego popołudnia, dwóch facetów siedzi w pubie, pije Guinnessa, a jeden mówi do drugiego:
- Widzisz tego faceta? Wygląda jak ja! Idę z nim porozmawiać.
Idzie więc do niego i klepie go w ramię:
- Przepraszam pana - mówi - ale zauważyłem, że wygląda pan jak ja!
Facet odwraca się I mówi:
- Taa, ja spostrzegłem to samo. Skąd pan jest?
- Z Warszawy.
- Ja też! Na jakiej ulicy pan mieszka?
- Na Zielnej.
- Ja też! A jaki numer?
- 54 - mówi zszokowany.
- Ja też! Jak się nazywają pańscy rodzice?
- Jerzy i Maria.
- Moi także! To niewiarygodne!
Zamawiają więcej Guinnessa i dalej gadają, akurat barmani zmieniają się. Jeden podchodzi do drugiego i pyta:
- Co się dziś działo?
- Och, Kowalscy, ci bliźniacy, znowu sobie popili.
0
0
4
Pan domu budzi się około południa na zimnej podłodze w przedpokoju. Włos niechlujny, szata plugawa... Ze ściśniętego gardła wydobywa się słaby szept:
"Maksiuuuu, Maksiuuuu..."
Wbiega radosny jamnik potrząsając uszami i węsząc dookoła. Słychać ciche:
"Chuch... Szukaj..."
0
0
4
Odkąd przeczytałem, ile kalorii zawiera jedna butelka piwa, zrezygnowałem z jedzenia!
0
0
4
Poranek. Skacowany mąż i nadąsana małżona siedzą przy stole. Ponura cisza. W końcu małżonka nie wytrzymuje:
- Ale wczoraj wróciłeś nachlany!
- Ja?! Wcale nie byłem taki pijany!
- Nie?! A kto w łazience błagał prysznic, żeby przestał płakać?!!!
0
0
4
- Jak świętujesz sukcesy?
- Piję.
- Ale ty bez przerwy pijesz…
- Bo jestem urodzonym zwycięzcą.
0
0
4

Pierwszy stopień odwagi:
O czwartej nаd ranem wracasz narąbany do domu. Żona stoi w drzwiach z miotłą, a ty pytasz:
- Zamiatasz czy odlatujesz?!
Drugi stopień odwagi::
O czwartej nаd ranem wracasz kompletnie pijany do domu. Żona leży w łóżku, nie śpi. Bierzesz krzesło i siadasz przy niej. Na pytanie:
"Co to ma znaczyć?"
Odpowiadasz:
- Chcę siedzieć w pierwszym rzędzie, jak zacznie się ten cyrk!
Trzeci stopień odwagi:
O piątej nаd ranem wracasz pijany do domu. Czuć od ciebie damskie perfumy, masz ślady szminki na kołnierzu. Klepiesz żonę w tyłek i mówisz:
- Teraz twoja kolej!
Czwarty stopień odwagi:
O szóstej nаd ranem wracasz do domu pijany w towarzystwie dwóch panienek. Stojącej w drzwiach żonie, mówisz:
- Stara, nie bądź świnia, powiedz, że jesteś siostrą!
0
0
4
Trzech żuli uzbierało trochę grosza na butlę samogonu. Kupili. Ręce im się trzęsą z podniecenia.
- Nie niosę, kufa, rozbiję... - mów pierwszy, Patryk.
- Mnie tak ręce latają, że upuszczę - dodaje drugi, Mateusz.
Trzeci, Norbert wziął flaszkę i... wypadła mu, rozbijając się totalnie. Pierwszy zaczął rwać włosy; drugi napierdziela łbem w mur. A winowajca wsadził ręce w kieszenie i stoi. Po godzinie się uspokoili.
- Kurde, Norbert, ale ty masz nerwy - mówi Patryk do żula-rozbijaki. - My rwiem włosy z głów, walimy łbem o ścianę a ty taki spokojny...
A Norbert wyciąga ręce z kieszeni, a w każdej dłoni urwane jądro.
- Echhh... każdy przeżywa po swojemu....
0
0
4
Logika pijaka:
Jeśli pijesz, upijasz się.
Jeśli się upijasz, idziesz spać.
Jeśli śpisz, nie grzeszysz.
Jeśli nie grzeszysz, idziesz do nieba.
Dlatego pij, a pójdziesz do nieba!
0
0
4
Kobieta po imprezie:
Budzę się rano cała w kwiatach…
- Och, jak romantycznie!
... Otwieram szerzej oczy, a to klomb.
0
0
4
W barze:
Klient zamawia "Manhattan". Barman podaje drinka, ale w kieliszku pływają jakieś zielone farfocle - pietruszka czy inny szczypiorek.
- A to co?! - Klient na to.
A barman:
- Aaa... To? ... Central Park!
0
0
4
Menel w sklepie:
- Jest piwo?
Pani:
- Nie ma.
Menel:
- A co jest?
Pani:
- Kola, woda...
Menel:
- Nie! Co jest że piwa nie ma?!
0
0
4
  • Poprzednia
  • Następna

Privacy and Policy Contact Us