Home
Kategorie żartów
Popular
Śmieszne obrazki
Najlepsze dowcipy
Najnowsze kawały
Dowcipy i kawały: Alkohol
Dowcipy i kawały: Baca
Dowcipy i kawały: Blondynki
Dowcipy i kawały: Chuck Norris
Dowcipy i kawały: Czarny humor
Dowcipy i kawały: Dzieci
Dowcipy i kawały: Erotyczne
Dowcipy i kawały: Jasiu
Dowcipy i kawały: Kelnerzy i restauracje
Dowcipy i kawały: Kobiety
Dowcipy i kawały: Lekarze
Dowcipy i kawały: Małżeństwo
Dowcipy i kawały: Mężczyźni
Dowcipy i kawały: Polak, Niemiec i inni
Dowcipy i kawały: Policja
Dowcipy i kawały: Praca
Dowcipy i kawały: Prawnicy
Dowcipy i kawały: Psychoanalitycy
Dowcipy i kawały: Religijne
Dowcipy i kawały: Rosja i Rosjanie, Kawały o Rosjanach i Rosji
Dowcipy i kawały: Sekretarki
Dowcipy i kawały: Seks 18+
Dowcipy i kawały: Szkoci
Dowcipy i kawały: Szkoła
Dowcipy i kawały: Teściowa
Dowcipy i kawały: Unia Europejska
Dowcipy i kawały: Wiersze na Walentynki
Dowcipy i kawały: Wulgaryzmy
Вицове за Пияни, Алкохол и Алк...
Drunk Jokes, Drinking Jokes, A...
Betrunkenen Witze, Alkohol wit...
Chistes de borrachos
Анекдоты про Алкоголь и Пьянст...
Blague Alcool, Blague sur les ...
Barzellette sull'alcol, Barzel...
Ανέκδοτα με μεθυσμένους
Пијани луѓе
Sarhoş Fıkraları
Анекдоти про п’яниць, Алкоголь...
Piadas de Bêbados
Poland
Alkoholskämt och fyllehumor
Moppen: Alcohol, Moppen: Dronk...
Danish
Norwegian
Alkoholivitsit, Viinavitsit, H...
Részeg viccek, Részeges viccek
Bancuri Betivi
Vtipy o opilcích
Anekdotai apie girtuoklius
Anekdotes par dzērājiem
Croatian
My Jokes
Edit Profile
Logout
Najnowsze kawały
Dowcipy i kawały: Alkohol
Dowcipy i kawały: Alkohol
Add Joke
Najnowsze kawały
Najlepsze dowcipy
Klient zamawia u barmana najpierw 4 kieliszki wódki, potem 3, potem 2, wreszcie tylko 1. Wypija i zwraca się do barmana:
- Nigdy nie mogę zrozumieć - im mniej pije, tym bardziej jestem pijany.
68
0
4
Pijany mąż wraca do domu. Żona od progu krzyczy:
- Gdzie byłeś moczymordo?!
- Na cmentarzu.
- A kto umarł?!
- Nie uwierzysz - tam wszyscy umarli...
68
0
4
Prelekcja o szkodliwości picia wódki:
- Jest dowiedzione naukowo, że żony zazwyczaj odchodzą od mężów nadużywających alkoholu - mówi prelegent.
- A ile trzeba wypić? Rozlega się głos z sali.
68
0
4
Lekko nawiany pan jedzie autobusem. Straszny ścisk. Po chwili pyta pasażera stojącego obok:
- Proszę pana jest straszny tłok, a ja muszę się załatwić. Myśli pan, że jak naleję temu tu obok do kieszeni to poczuje?
- A pan poczuł?
68
0
4
Przychodzi pijak do domu, ale żona go nie chce wpuścić.
Puka więc do sąsiadów, a tam otwiera mu ich mały synek i mówi:
- Rodziców nie ma w domu.
- To nic, czy przyniósłbyś mi szklankę wody?
Chłopiec po chwili przychodzi ze szklanką, pijak wypił duszkiem, ale mówi:
- Przynieś jeszcze jedną.
Chłopiec przyniósł tylko pół. Na to pijak:
- Chciałem całą szklankę, dlaczego przyniosłeś pół?
- Bo do kranu nie dosięgnę, a z sedesu już wszystko wybrałem.
67
0
4
Пиян мъж се прибира в три през нощта. Жена му почва да се кара:
Llega un borracho a las 3 de la madrugada y la mujer le pregunta:
Żona czeka na męża, już trzecia w nocy. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi pijaniutki mąż. Żona do niego:
- Co to jest, o której to Ty wracasz!
- Jakie kur... wracasz, tylko po gitarę wpadłem...
67
0
4
- Докторе
Пациент при доктора:
Ein Mann
Man goes to the doctors and sayes "Doctor
Nils gikk til doktoren
Lægen En fyr går til lægen
- Doktor
Egy pasi bemegy a dokihoz
- Doktorze, czy może mi Pan przepisać coś na ręce? Cały czas się trzęsą.
- Czy dużo Pan pije?
- Nie. Więcej rozlewam...
67
0
4
W nocy Kowalski wraca pijany do domu. Żona śpi, w sypialni jest zupełnie ciemno. Kowalski przez chwilę obija się o meble, w końcu zdenerwowany woła:
- Ty, Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka!
67
0
4
Przyjechał Ślązak do Warszawy i po drodze wszedł do sklepu monopolowego:
- Dzień dobry - mówi Ślązak.
- Dzień dobry.
- Poproszę flaszkę.
- Co, flaszkę?
- Ma pani racje, niech będą dwie.
66
0
4
Pukanie do drzwi. Otwiera pani domu, za rogiem żebrak.
- A czego wam trzeba, dobry człowieku?
- Kawałek chleba, szanowna pani, gdyby się znalazł, byłbym nаd wyraz zobowiązany.
- Ach, dobry człowieku, macie szczęście. Mieliśmy dzisiaj małą uroczystość i sporo tortu zostało.
- Ależ szanowna pani zbyt łaskawa. Tylko chleba kawałek.
- Ach dobry człowieku, to żaden kłopot.
Pani domu przynosi spory kawał tortu i z dumą wręcza go żebrakowi. Chcąc nie chcąc go przyjmuje i pod nosem szepcze:
- Сhоlеrа... Jak teraz denaturat przez to dziadostwo przesączyć?
65
0
4
Pijak wraca do domu o czwartej nаd ranem...
- Gdzie byłeś? - pyta żona.
- Na... czynie.
- Na jakim czynie?
- Naczynie, będę rzygał.
65
0
4
Wchodzi pijany facet do mieszkania, siada przy sole i wali ręką o niego mówiąc:
- Kto w tym domu rządzi?
- Ja - odzywa się teściowa.
- To rządź dalej, bo przepiłem całą pensję.
65
0
4
Stoi dwóch pijaków pod drzewem i sikają. Jeden do drugiego mówi:
- Dlaczego sikasz tak cicho?
- Bo sikam na nogawkę.
- Nie szkoda Ci nogawki?
- Nie, bo sikam na Twoją.
64
0
4
Stoi pijany facet przy latarni. Nagle podjeżdża policjant i mówi:
- Proszę do poloneza.
A on na to:
- Panie, ja nie tańczę. Tydzień temu teściową pochowałem.
64
0
4
Idzie dwóch zalanych gości przez most. Jeden potężny siłacz a drugi taki chuderlak. Ten chudy mówi:
- Ja to podniosłem 200 kilo...
A ten gruby:
- A ja 300...
Chudy:
- To ja 500!
Nagle ni stąd ni z owąd pojawia się przed nimi dwóch gliniarzy. I mówia:
- Dowody!
Na to gruby plum i skacze do rzeki... Po chwili słychać z dołu wołanie:
- Tooooneeeee!...
Na to chudy, który został na moście:
- A ja dwie tony...
63
0
4
Pod kasą kolejową w Katowicach stoją podpici panowie. Pierwszy zwraca się do kasjerki:
- Poproszę połówkę do Warszawy.
- A dla mnie - ożywia się następny - ćwiartka na miejscu.
63
0
4
Siedzi dwóch kumpli i sączą winko pod Pałacem Kultury w Warszawie. Patrzą, a tu zbliża się facet na motolotni. Nagle zamachał skrzydełkami, zawirował, przywalił w iglicę, spadł i się zabił. Na to jeden menel do drugiego:
- Popatrz Zenek, k... A, jaki kraj, takie zamachy terrorystyczne.
63
0
4
Wraca pijany późną nocą i nagle poczuł pragnienie. Stuka do zamkniętej już gospody. Po dłuższym stukaniu i nawoływaniu otwierają się drzwi:
- Proszę dwa ciemne.
Gospodarz wali gościa pod oczy mówiąc:
- Ma pan dwa ciemne.
Po przebudzeniu gościu znowu nawala po drzwiach. Wkrótce ukazuje się gospodarz, a gościu bach go dwa razy i mówi.
- Oddaję kufle.
63
0
4
Poprzednia
Następna